Rozdział 302

Rój zbiera się do ostatniego ataku.

Resztki hordy, zarówno młode, jak i dorosłe, piszczą, nurkując w naszą stronę, bezmyślne i wściekłe.

Wyraz twarzy Wake'a ciemnieje.

Porusza się z przerażającą pewnością, unosząc jedną rękę, srebrne światło jaśnieje wzdłuż wyrytych linii na jego ciele. Kamienie wok...