Rozdział 216 Oszaleje

Mars pokręcił głową, wyglądając jakby miał wejść w pułapkę śmierci. "I tak jestem skończony."

Charles patrzył na Marsa, który blokował wejście z grupą ochroniarzy ubranych na czarno. Jego twarz była całkowicie poważna. "Więc, nie ruszysz się, co?"

Mars powiedział, "Tam w środku nie ma nikogo, kogo...

Login to Unlock ChaptersPromotion