Rozdział 235 Martwe drzewo powróci do życia, ale co z martwymi ludźmi?

Emocje w Philipie wybuchły jak wulkan. Zamknął oczy, odchylił głowę do tyłu, a jego gardło poruszyło się, gdy przełknął z trudem.

"Tak zmęczony," mruknął.

Czuł się jak samotna łódź dryfująca po bezkresnym oceanie.

Starał się tak bardzo.

Ale morze było zbyt ogromne, zbyt szerokie, bez końca w zas...

Login to Unlock ChaptersPromotion