Rozdział 4 Czerwona pałąka

Ludzie w biurze spoglądali na siebie nawzajem.

"Nie macie prawa wtrącać się w sprawy szefa, więc przestańcie rozpuszczać plotki. Pożałujecie, jeśli szef się o tym dowie," powiedziała Janet Liam, kierowniczka działu, wchodząc do biura na wysokich obcasach.

Wszyscy szybko wrócili na swoje miejsca i zamilkli. Wzrok Janet przesunął się po biurze i zatrzymał się na Reginie, która wciąż opierała głowę na biurku. Zmarszczyła brwi i podeszła do biurka Reginy, stukając w nie trzy razy.

Zaskoczona, Regina szybko wróciła do pracy. Lucia, siedząca przy sąsiednim biurku, obserwowała zakłopotanie Reginy i uśmiechnęła się złośliwie. Regina dopiero co dołączyła do firmy, ale jej wygląd, figura i umiejętności już zyskały pochwały ze strony kierownictwa.

Przed przybyciem Reginy to Lucia była często chwalona jako wschodząca gwiazda. Teraz Lucia czuła się przytłoczona i nie mogła tego znieść. Lucia była dobra w nawiązywaniu kontaktów, a osobowość Reginy była zupełnie inna.

Pod przewodnictwem Lucii, Regina nie miała łatwego życia w biurze.

"Nie mam pojęcia, co ona robiła wczoraj wieczorem. Cały dzień wygląda na zmęczoną," powiedziała Lucia złośliwie podczas przerwy na lunch.

"Zawsze jest zajęta randkami. W zeszły weekend Marshall Mill z działu marketingu zabrał ją na kolację, a dwa miesiące temu widziałam, jak wsiadała do luksusowego samochodu po pracy. Ciekawe, z kim była wczoraj wieczorem. Młoda, piękna kobieta z dobrą figurą, to jej kapitał."

Jak powiedziała Lucia, Regina rzeczywiście miała wielu adoratorów, ale większość z nich była zainteresowana tylko jej wyglądem. Marshall, o którym wspomniała Lucia, był żonaty od ponad dziesięciu lat i miał trójkę dzieci. Po przybyciu Reginy do firmy, rzeczywiście okazywał jej zainteresowanie, ale Regina nigdy nie przyjęła jego zaproszenia na kolację. Lucia tylko rozpuszczała plotki.

Jeśli chodzi o luksusowy samochód, należał on do Filipa. Przyzwyczajony do utrzymywania pozorów, młody arystokrata zachowywał ostrożność, aby utrzymać ich związek w tajemnicy. Nawet upewniał się, że odbiera ją zwykłym luksusowym samochodem, obawiając się przyciągnięcia zbyt dużej uwagi.

Inna koleżanka zażartowała, "Nie podziwiam, ilu mężczyzn z nią sypia. W dzisiejszych czasach, jeśli kobieta ma odwagę, ci mężczyźni nie potrafią odmówić. Jeśli naprawdę jest taka zdolna, powinna spróbować zdobyć naszego nowo mianowanego szefa. Wtedy bym ją podziwiała."

"Jesteś szalona?" Lucia spojrzała zaskoczona. "Czy nasz szef nie ogłosił właśnie swojego małżeństwa? I dlaczego miałby się nią zainteresować?"

"Więc tak, nie jest taka imponująca. Może umawiać się tylko ze starszymi mężczyznami lub przeciętnymi facetami." Wymienili uśmiechy i przestali rozmawiać, gdy usłyszeli hałas za drzwiami.

Regina otworzyła drzwi i weszła do pokoju socjalnego, mijając dwie koleżanki.

Najpopularniejszym tematem w firmie dzisiaj była wiadomość o małżeństwie nowo mianowanego CEO. Regina słyszała, jak wszyscy o tym dyskutują przez cały dzień. Może najbardziej szokującą rozmową była ta, gdy ktoś zasugerował, że licencja małżeńska może być fałszywa.

W końcu, wszyscy widzieli tylko okładkę aktu małżeństwa; nie widzieli jego zawartości. "Może akt małżeństwa jest przykrywką dla prawdziwej orientacji seksualnej CEO," ktoś spekulował.

Regina czuła się bezradna. Była dziś zbyt zajęta, by sprawdzić media społecznościowe i nie widziała wiadomości od Century Group ani aktu małżeństwa. To nie jej sprawa. Ale tak, jako znana firma w Stanach Zjednoczonych, była potężnym bytem w ostatnim stuleciu. Dziś biznes Century Group obejmował cały świat, ale ludzie stojący za Century Group znani byli z dyskrecji i tradycyjnych sposobów. Mówiono, że nowy CEO również ucieleśnia te cechy.

Jednak gdy Regina myślała o wiadomościach w internecie dotyczących orientacji seksualnej CEO, nie mogła połączyć go z byciem dyskretnym.

Tymczasem, gdy Douglas wracał do swojego mieszkania, otrzymywał liczne telefony i wiadomości od swoich krewnych i przyjaciół. Wszyscy w rodzinnej grupie dyskusyjnej omawiali ujawniony akt małżeństwa, który wydawał się być bombą w spokojnym morzu.

Douglas ich ignorował i od niechcenia odebrał telefon od swojego dziadka, Leo Semona. Wziął głęboki oddech i powoli zapytał, "Naprawdę jesteś żonaty?"

"Tak." Ton Douglasa zawsze był spokojny, czuł się pewnie, kontrolując wszystko.

"Więc ożeniłeś się z kimś bez konsultacji z nami. Ale pewne procedury nie powinny być pomijane. Małżeństwo to poważna sprawa. Zbyt lekceważysz to."

"Moje małżeństwo nie jest transakcją."

"Dorosłeś, ale nadal jesteś niedojrzały."

Chociaż Leo tak mówił, nie obwiniał Douglasa. W końcu rodzina Semona miała kapitał, którego wielu ludzi pragnęło. Wiedział o zdolnościach Douglasa i wiedział, że ma on niezliczone sposoby na czerpanie korzyści z rodziny Semona, zamiast poświęcać swoje małżeństwo jako kartę przetargową dla własnych korzyści.

"Skoro już jesteś żonaty, powinieneś przyprowadzić swoją żonę do domu. Chociaż nie konsultowałeś się ze mną wcześniej, odpowiednie procedury nie powinny być pomijane. Małżeństwo jest naprawdę ważne. Nie zaniedbuj swojej żony."

Leo jest głową rodziny. Mówiąc to, zasadniczo aprobuje małżeństwo Douglasa. Co do tego, jaka jest osoba, którą poślubił Douglas, nie wydaje się zbytnio martwić. W końcu Douglas ma dobry osąd.

Douglas odpowiedział lekko i rozłączył się.

Pół godziny później, Douglas wrócił do swojego mieszkania. Miał kilka domów w Oriant, ale zawsze wolał to nad rzeką. Jednak nie mieszkał tu od ponad miesiąca.

Zdjął marynarkę i wszedł do łazienki, zauważając jasnoczerwony punkt na głęboko niebieskiej pościeli, który przykuł jego uwagę. Wzrok Douglasa zatrzymał się na czerwonym przedmiocie i lekko zmarszczył brwi. Zawahał się przez chwilę, zanim powoli pochylił się, by podnieść czerwoną opaskę do włosów. Dotyk opaski był delikatny, miękki i gładki.

Przypomniało mu to jej skórę.

Previous Chapter
Next Chapter