Rozdział 66 Dość niejednoznaczny

Gdy Regina zobaczyła, że Filip idzie w jej stronę, jej uśmiech zbladł.

Douglas zauważył to i podążył za jej wzrokiem.

Napięcie w powietrzu było wyczuwalne.

Gdy Filip był już tylko kilka kroków od nich, błysk bladego błękitu przemknął obok niego.

Zanim zdążył zareagować, kobieca ręka wsunęła się ...

Login to Unlock ChaptersPromotion