Rozdział 68 To mój obowiązek

Douglas wyglądał obojętnie.

Minęły wieki, odkąd Douglas ostatnio palił, ale nagle sięgnął po zakurzoną paczkę papierosów z biurka.

Rozerwał paczkę, wyjął papierosa, włożył go do ust i zapalił zapalniczką.

Wypuścił kółko dymu, delektując się każdym krokiem.

Philip wpatrywał się w niego, a sekundy...

Login to Unlock ChaptersPromotion