Rozdział 258 Dokąd?

"Śmiało. Pożegnaj się należycie i zakończ to dobrze."

Zach zachęcił ją, by zmierzyła się z tym, co musiała. Żadne z nich nie było tchórzem.

Brooklyn schowała telefon do torebki, otarła łzy z policzków i powiedziała: "Nie martw się, nie upadnę. Mam jeszcze wiele do zrobienia."

Zach uśmiechnął się ...

Login to Unlock ChaptersPromotion