Rozdział 544 Brooklyn, Chcę, żebyś była moją mamą

Bianca natychmiast przestała się szarpać. Spojrzała na Brandona, a jej początkowe zaskoczenie zmieniło się w obojętność, a potem w zimny i surowy wyraz twarzy.

Wyrwała dłoń z uścisku Brandona, a z jej ust wydobył się zimny śmiech.

"Brandon, nie żartujmy sobie. Udawajmy, że nigdy tego nie powiedzia...

Login to Unlock ChaptersPromotion