Rozdział 53 - Przerażony bezczelny

Punkt widzenia Alexandra

Trząsłem się jak liść z telefonem w ręku, zmartwiony.

"Zrób to!" Ghost zaśmiał się. "Nie masz nic do stracenia!"

"To-"

"Nie, masz!" Ghost przerwał mi. "Po prostu zadzwoń do dziewczyny!"

Serce biło mi jak szalone, sprawiając, że pociłem się pod kołnierzem—czułem się gorzej ni...

Login to Unlock ChaptersPromotion