Rozdział 71

Zara's POV

"Cholera jasna, Zara!" Na widok mnie siedzącej na kanapie w salonie, Levi odetchnął z ulgą. Rzucił się na mnie jak jastrząb, podniósł mnie na nogi i objął mocno swoim słynnym niedźwiedzim uściskiem.

"Cześć i tobie," powiedziałam delikatnie, głaszcząc go po plecach.

Wróciłam do domu zal...

Login to Unlock ChaptersPromotion