Rozdział 271

Adrik

Usłyszałem, jak Sephie cicho się śmieje za mną. Czułem, że się odprężyła, widząc, jak on mówi. Andriej odpowiedział na jego pytanie. "Bomby. Dwa mniejsze magazyny są łatwo dostępne. Wy się nimi zajmiecie. Magazyn przy nabrzeżu jest pełen ludzi Sala. Będzie trudniej się do niego zbliżyć, żeb...